To już przesądzone. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał pozytywną decyzję odnośnie odstrzału dwóch wilków. Zwierzęta na przełomie kwietnia i maja zagryzły owce w gospodarstwie rolnym w Wąglikowicach.
O wszystkim w oficjalnym komunikacie poinformował wojewoda Pomorski. Zaznaczył jednak, ze odstrzału w ramach czynu obronnego będą mogli wykonać tylko wyznaczone do tego osoby. Będzie to odstrzał redukcyjny populacji wilka, ze wsi Wąglikowice i otaczających ją okolic.
Działanie to jest odpowiedzią na regularne ataki na gospodarstwa rolne hodujące owce. Wilki za pierwszym razem zaatakowały 7 owiec, potem zagryzły jeszcze dwie. Za trzecim razem zbliżyły się niebezpiecznie do domostwa. Straty jakie wyrządziły dzikie zwierzęta sięgają kilkunastu tysięcy złotych.
Chociaż wilki są prawnie chronione w Polsce, to są przypadki takie jak ten, kiedy to Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska może wydać dyspozycję dotyczącą odstrzału zwierząt z danego rewiru. Dzieje się tak jedynie w wyjątkowych przypadkach.